To wszystko się za szybko dzieje. Nie do pomyślenia że tyle zmian zaszło w moim życiu w tak krótkim czasie. W mgnieniu oka coś tracę, a następnie na to miejsce pojawia się coś nowego, niekoniecznie lepszego. Zadaje sobie pytanie dlaczego tak a nie inaczej. Jaki ma być tego finał? Do czego tak naprawdę to wszystko zmierza.? Może jest to dla mnie jakieś wyzwanie,może życie wystawia mnie na próbe bo chce mi dać coś bardziej trwalszego co pozostanie na dłuższy okres w moim życiu a nie lada dzień zniknie.
|