To jakby rozrywali żywcem, rozbierali z własnej skóry, okradali z kończyn, bezcześcili wnętrzności, tak jest, gdy czujemy, że jest nam coś zabierane, część, do której przyzwyczailiśmy się przez lata, najcenniejszego, najlepszego co nas w życiu spotkało, tak boli utrata przyjaciela... / D.M
|