Wplątałaś się w coś od czego nie ma odwrotu . Jak wytłumaczysz sobie fakt , że z nim przeżyłaś swój pierwszy raz , dotykałaś go , zaufałaś mu , mogłaś zrobić dla niego wszystko tylko żeby został , ale on i tak miał to w dupie . Dlaczego zaczęłaś rozmawiać o tym z jego najlepszym przyjacielem? dlaczego dałaś się mu pocieszyć , dlaczego to zrobiłaś ? a potem po wszystkim , zaczęłaś pisać z jego bratem , którego chciałaś skrzywdzić za jego kolegów. Myślałaś , że jest taki sam , a on okazał się inny . Szanuje Cię , ale to i tak Ci nie wystarcza , bo przecież brakuję Ci go. Trochę chamsko .Tu piszesz z osobą , kora jest do Ciebie fair , mówi Ci wszystko , a ty tylko kombinujesz jakby to do niego wrócić . Zastanowiłaś się jak oni się czują ? Ale to jest przecież nieważne niech CIERPIĄ!
|