czuje pustke, nie mam dla kogo zyc....kolejny facet odszedl. Jak mozna komus tak zajac czas i pozniej gdyby nigdy nic odejsc, urwac kontakt, ja tego nie rozumiem. Nie rozumiem tego, facet sie stara a pozniej raptownie czar pryska ? czy o co chodzi ? pytam sie o co ? !!!
|