bo czasem w naszym życiu pojawia się taki moment, że tak na prawdę nie wiemy czego chcemy i dokąd zmierzamy. Wtedy siedzimy i tępo patrzymy przed siebie, słysząc głosy w swojej głowie, które po cichu i delikatnie mówią nam, że musimy to przetrwać, tą każdą niespełnioną obietnicę, każde rozczarowanie naszym życiem, każdy ból czający się tylko w naszych sercach, każdy dotyk samotności, który tak cholernie boli, tak, że czasem brakuje nam tchu. Po tym podnosimy się i idziemy dalej, trzymając się kurczowo czegoś, co od zawsze pomaga nam to przetrwać.
|