Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole
jego i tę jego nic nie wartą miłość.
Może i oglądam się już za innymi chłopakami.
Może nawet podoba mi się jego kolega.
Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego.
Chociaż wiedz, że tego nie chce.
Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział
w moim życiu.
Może i powiesz, że jestem żałosna, ale w głębi
serca nadal coś do niego czuje.
Nie potrafię ot, tak zapomnieć o tym, co było.
Mimo, że mnie krzywdził. Że płakałam i
cierpiałam.
To za bardzo utkwiło w moim sercu.
A ja nadal mam żal do siebie, że to się akurat tak
musiało skończyć.
|