Miłość nas zmienia. Zmienia nasz pogląd na świat. Sprawia, że stajemy się dorośli, że uzależniamy się, a przedmiotem naszego uzależnienia nie jest papieros czy wódka tylko człowiek. Sprawia, że tęsknimy, że kochamy jak nigdy wcześniej, że więcej płaczemy ale też więcej się śmiejemy. Miłość przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie. To koniec. Pomimo moich wielu starań nie dałam rady. Nie dałam rady i pozwoliłam Mu odejść. Nie zatrzymywałam Go, bo wiedziałam że tak będzie lepiej. Chciałam aby był szczęśliwy. Niekoniecznie tą miłością miałam być ja. Bo w końcu jego szczęście było i przez długi czas będzie dla mnie najważniejsze
|