Nigdy nie robiliśmy planów na przyszłośc,ale w głębi duszy wierzyłam,że resztę życia spedzę u boku tego chłopaka...On pewnego dnia odszedł..tak szybko jak się pojawił..nie byłam na to przygotowana,nie dopuszczałam myśli o rozstaniu...teraz wiem że byliśmy za młodzi by ten związek mógł przetrwać. Może po kilku latach gdybyśmy spotkali się ponownie bogatsi o doświadczenia,pełni nowych doznań i uczuć może wtedy mielibyśmy szansę by spróbować raz jeszcze. Czasem zastanawiam się jak wyglądałoby moje życie z nim? Z pewnością byłoby inne,szczęśliwsze......
|