stał się obojętny. każde Jego słowo z czasem
zaczęło gdzieś umykać. Jego usta przestały
pociągać, a obecność doprowadzała do szału. nie
był już potrzebny. nie pociągał mnie jak dawniej.
byłam pewna, że wszystko już ze mnie wypłynęło.
że na którymś z zakrętów zgubiłam to całe
uczucie. myliłam się. wystarczyło Nasze zdjęcie i
wspomnienia, w których byliśmy szczęśliwi. nie
przestanę Go kochać, to chyba niemożliwe.
|