Mhmmm... czasami tak się dzieje, że kiedy wydaje nam się że "złapaliśmy Pana Boga za nogi" to wtedy dostajemy kopa... i lecimy na łopatki... Mhmmm... czasami jest tak że "ktoś" kto jest całym naszym światem, nagle odchodzi... mhmmm... i co bym Bogu na to powiedział?... - kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera! ... ;( Mhmmm... wiara... nadzieja... miłość... mhmmm... jak żyć choć bez jednej z nich?... a jak żyć bez wszystkich?!... mhmmm... bez Tej, która była wszystkim... przeszłością,teraźniejszością i przyszłością... Podobno kiedy Bóg cię kocha, to czesto "rzuca" cię na kolana... bo z wielką radością patrzy, jak za każdym razem podnosisz się i wstajesz... Mhmmm... już mi się wstawać nie chce!... Eloi, Eloi lama sabachtani?
|