'..Znowu najebany ojciec ledwo stojący w futrynie
Patrzył na niego jakby chciał dzielić z nim chwilę
Ale te chwile nie miałby być wyjątkowe
Wziął w rękę butelkę po wódce i zajebał mu w głowę
Tato proszę, daj spokój, kocham Cię tato
Mówił to ze strachu widzisz to co ty na to..'
|