jak na swoje 17 lat, przeszła na prawdę dużo. zaczynając od ojca alkoholika, która od razu po jej urodzeniu zrzekł się praw do niej i powiedział, że nie chce mieć z nią nic wspólnego, że nie chce jej znać, po prawie 5-letni związek z chłopakiem, który ma na prawdę ciężki charakter i życie nie raz dało mu w kość. ich przygoda zaczęła się w pierwszej gimnazjum, taka dziecinna, naiwna szkolna miłość. byli nierozłączni, na prawdę wierzyli, że dadzą radę sobie ze wszystkim. po upływie niecałego roku on oświadczył, że ma inną, że od dłuższego czasu. WRÓCILI DO SIEBIE. potem wszedł problem z paleniem trawki. nie widział po za tym świata. prosto w oczy powiedział jej, że palenie jest ważniejsze, że zawsze wolał sobie zapalić niż być przy niej. PRZECIERPIAŁA. następną przeszkodą była feta i inne narkotyki, dla tego świństwa rzucił ją. naćpał się tak niemiłosiernie, powiedział, że jej nie kocha, że nigdy jej nie kochał, po ponad 3 latach związku. ROZESZLI SIĘ NA 4 MIESIĄCE. / nick_69
|