Byłam wszystkim, co dobre ale byłam też wszystkim, co złe.
Owinęłam swoją głowę wokół czasu, ze szczęściem i smutkiem.
Raz dałam sens temu wszystkiemu, następnym razem oglądałam siebie rozkruszoną i upadłam, kroczyłam po szkle najlepiej, jak umiałam lecz wtedy mimo wszystko zaczęłam krwawić.
|