Niestety tak już jest, ja Cię kocham, Ty mnie nie
Odchodzisz gdzieś daleko, nie pytam Cię o drogę
Może Ci się przypomnę, o ile nie będzie za późno
Bo kiedyś moje serce może być zamknięte furtką
Nie jest tak, że możesz mieć mnie na jakiś czas
Na jakiś czas porzucić, po czasie znowu mnie brać
Jak zabawkę, sorry, ale nie myśl nad nami
Czy przyjaźń, czy miłość ? Bo to bardzo rani
Nie wytrzymam dłużej, patrząc się w Twoje piękne oczka
Siedząc obok Ciebie i nie móc Cię pocałować
To się nazywa Kochać ? Bez znaczenia na resztę
Sorry, ale nie chcę więcej, nie chce więcej cierpieć
Ja to pieprzę, spójrz w kalendarz, przypomnij sobie
Zakreślanie dni, kiedy byłem przy Tobie
Kiedy było nam dobrze, kiedy mówiłaś, że Kochasz
Że będzie tak zawsze, że nie będzie końcaKochaj albo znienawidź, brać albo zostawić
Nie bądź obojętna, nie graj uczuciami
Klucz do mojego serca, wyrzuć gdzieś daleko w morze
I obiecaj mi, że nie będziesz chciała go z powrotem
Kochaj albo znienawidź, brać albo zostawić
|