Kiedy ją zobaczył szeroko się uśmiechnął, przy czym pokazując swoje dołki w policzkach. Szybkim krokiem do Niej podszedł i uściskał ją z całej siły tak, jakby nie widział jej już kilka lat. Nachylił się i wyszeptał delikatnie do jej ucha, że tęsknił. Ona zaś chwyciła go za spód koszuli i przyciągnęła do siebie. Zagryzła delikatnie dolną wargę i wydała z siebie pierwsze słowa, kierując do Niego. Była szczęśliwa. Pierwszy raz od dłuższego czasu, poczuła, że ma wszystko czego właśnie w tym momencie potrzebuje.
|