Mam wrażenie, że jestem pozbawiona warstwy
ochronnej. Powoduje to, że wszystko bardzo
przeżywam. Bardzo dotyka mnie
rzeczywistość, bo życie to nie rurki z
kremem. Jestem przewrażliwiona, ale to
jednak nie oznacza, że te smutne momenty
nie są przeplatane chwilami, gdy naprawdę
jest cudownie.
|