-mogł chociaz wyjasnic, chociaz bym starała sie zrozumiec.. ale wygodniej było tak.. a ja do tej pory nie wiem na 100% czemu jednak sie nie odzywa. -moze on uwaza inaczej. -on wgl jest inaczej inny niz wszyscy.. taki typowy idiota.. tyle, ze był taki inaczej inny, mówił inaczej niz ktokolwiek, dotykał tez inaczej i patrzył tez inaczej i wszystko robił inaczej i to jego inaczej mnie zaintrygowalo.. i przez to inaczej nie moge przestac myśleć o tym,że z nim było jakoś inaczej cudownie i jakoś inaczej sie czułam i jakoś inaczej dziwnie mi zależy i jakos inaczej mi go brakuje i jakos inaczej nie moge przestac o nim myśleć, jakos inaczej nie jestem w stanie. /bm & M.
|