Zamykam oczy i widzę wyraźnie ten sam obraz Twoje oczy wpatrzone we mnie i czuję znów to samo tak samo wyraźnie tak samo dokładnie z każdym detalem analizuję ten pocałunek sekunda po sekundzie, minuta po minucie. Było idealnie tak jak w filmach nie obchodziło mnie to czy ktoś patrzy, to co powiedzą znajomi moi czy Twoi, to że jestem w miejscu publicznym a mama inaczej mnie wychowała, obchodziło mnie to że, Ty tam byłeś i Ty na mnie patrzyłeś. Swiat na ułamek sekundy się zatrzymał nawet nie pamiętam co to była za piosenka. I nawet jeśli to było jednorazowe, po prostu przelotne to nie żałuję bo było wspaniałe, a jeśli jednak to dłuższy romans to chętnie się w niego wplączę nie patrząc na konsekwencje. Bo raz sie żyję i raz się tak całuję
|