Przestałem radzić sobie z życiem
i zacząłem chlać co weekend
i umierać.Miałem rzucić wszystko w pizdę i
u mnie nic nowego i usłyszysz to nie raz.
Mówią – widzę jak upadasz, odpowiadam – to nie ja...
Wiesz, luty już mija i mi chyba trochę przykro,
miałaś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd.
|