I kiedy myślę, że już mi jest łatwiej, nagle pojawiasz się Ty. znowu z tymi potarganymi włosami i papierosem w ustach, a ja znowu wracam do punktu wyjścia. Proszę cie, nie rób mi tego. Jeżeli chcesz wrócić- wracaj, ale już nigdy nie odchodź, a jak odchodzisz- nigdy już nie wracaj.
|