zastanawialiście się kiedyś nad tym, co byście zrobili gdyby ukochana osoba musiała odejść? jakie byłyby ostatnie słowa jakie wyszeptacie do jego ucha, podczas gdy po policzku spłynie łza. kropla smutku, kropla cholernej bezsilności, bo nie możemy zrobić nic, żeby ta osoba tak po prostu nie zniknęła z naszego życia. próbujesz złapać jej dłoń, ale ona znika, rozpływa się we mgle, czujesz, że właśnie odeszła na zawsze. czy coś po niej zostało? wspomnienia, bo tylko one nie odchodzą tak jak ludzie. / solve
|