TAk dawno mnie tu nie było, tak dawno nie wylewałam nad klawiaturą swoich łez, bo po prostu chyba jak każdy tutaj myślałam żę w końcu mi się udało, a tak naprawdę to owszem ale udało się życiu znów mnie nabrać, a najgorsze w tym wszystkim jest to, żę czuję jak sie powoli rozpadam na drobne kawałeczki, a wokół nie ma nikogo kto by mnie cierpliwe swoją miłością pozbierał do kupy, skleił uśmiechem te ostre nierównomierne fragmenty mojej duszy w jedną całość i kiedy znów chciała bym się rozpaść powstrzymał by mnie swoim uściskiem. Narazie długo chyba nie będę mogła na to liczyć, a więc czeka mnie tylko chaotyczne bieganie wśród okruszków mojej duszy które coraz bardziej będą ranić stopy mojego serca.
|