-Dla Ciebie zrobię wszystko! -Wszystko?! -Tak. -To wyskocz przez okno. -Będziesz miał mnie na sumieniu. -Nie, bo przecież tego nie zrobisz. -Przecież powiedziałam: WSZYSTKO. Podeszła do okna i wyskoczyła... A on stał przy oknie ze łzami w oczach...powtarzając: "naprawdę mnie kochała" i wyskoczył za nią.
|