Znowu zasnę myśląc o nim. To że jesteśmy razem jest dla mnie takie nierealne.. on - starszy, bardziej doświadczony życiem, a ja? ja się ciągle uczę się życia przy jego boku. Niby jesteśmy różni ale czasami tak bardzo identyczni. Momentami mam wrażenie że jak jestem przy nim to cały czas śnię. Boję się że jest snem z którego w najmniej odpowiednim momencie się obudzę, z drugiej strony bycie z nim jest zbyt realne.
|