Ja i On.Tworzyliśmy zgrany duet.Czasami mieliśmy gorsze chwile,ale to chyba normalne w związku.Kłóciliśmy się nie wiedząc o co nam tak naprawdę chodzi.Nigdy jednak nie zdarzyło się,by któreś z nam nie przeprosiło prędzej czy później.Zazwyczaj to ja przepraszałam,ale to dlatego,że tak cholernie mi zależało na Twojej miłości.Z resztą co ja gadam-nadal mi na Tobie zależy.Tylko co z tego?Teraz to nic nie zmieni. /dizi0476
|