obiecałam sobie, że nigdy więcej nie pozwolę na to, aby ktoś traktował mnie jak przedmiot, zabawkę, czy jak zwykłą, niepotrzebną szmatę. przysięgłam sobie, że nigdy więcej nie pozwolę podnieść na siebie ręki komukolwiek. złożyłam sobie obietnicę, że nikt nigdy więcej nie będzie rzucał we mnie obelgami. zadeklarowałam sobie, że nigdy więcej się nie upokorzę przed nikim. dałam sobie słowo, że nigdy więcej nie okażę nikomu swoich słabości. ślubowałam sobie, że nigdy więcej nie uronię przez nikogo łzy. zaklinałam na wszystko co stworzone, że nigdy więcej nie pozwolę sobą pomiatać. miałam być silna, niezależna i miałam dawać sobie radę. zapomniałam o jednym. o Tobie. o mojej chorej miłości. słowa są tak samo ulotne jak chwila i znaczenie jednostki w całej galaktyce. jedno jest pewne- nigdy nie składaj obietnic, których nie jesteś w stanie dotrzymać...
|