Cz.1 Wiesz,nie wiem co myśleć o tym wszystkim, ale w momencie bezsilności,kiedy naprawdę chciałam już rezygnować i odpuścić sobie walkę o nas,odezwała się do mnie Twoja siostra. Zaskoczyło mnie to trochę, ponieważ sporo czasu nie mieliśmy ze sobą kontaktu. Wiesz, Ona zapytała się czy rozmawiamy w ogóle ze sobą i czy jest jeszcze szansa żebym kiedykolwiek była Jej bratową, że bardzo chciałaby tego i trzyma za nas kciuki. Cholera, nie masz pojęcia jak ciepło zrobiło mi się na sercu i choć sama powiedziałam jej, że nie wiem czy dłużej tak wytrzymam i naprawdę tracę już resztki siły to jednak słowa te dodały mi trochę otuchy. Chyba jednak najbardziej spodobało mi się jedno szczególne zdanie: '' Nie odpuszczaj jeszcze, proszę. Bądź przy nim. Ja ciągle mam jeszcze nadzieję. Jesteście moim niespełnionym marzeniem. '' Nawet nie wiedziałam, co odpowiedzieć, wiesz? Sama pogubiłam się już do tego stopnia, że nie wiem,co tak naprawdę czuję.Nieustannie towarzyszy mi o coś strach.O siebie.O Ciebie.
|