"Wybierając partnera życiowego musisz
pamiętać dziecko, że nie liczy się jak on
wygląda, czy ile ma talentów, tylko jakie ma
serce - serce do innych i do ciebie. Bo za 50 lat
będzie cały pomarszczony, a życie jest
nieprzewidywalne i nawet z apalony tancerz w
wyniku pewnych wypadków może nie być w
stanie postawić samodzielnie kroku. I wtedy
właśnie liczy się tylko to, co on ma w środku.
Czy jest serdeczny i dobry, czy daje silne oparcie
i poczucie bezpieczeństwa, czy troszczy się o
ciebie i nie tylko mówi, ale i pokazuje, że cię
kocha. Nie chodzi tu o wielkie czyny, bo miłość
składa się w sumie z tych malutkich gestów - z
wracania do domu, do ciebie w pierwszej
kolejności ponad wszystkim, z uśmiechu w
trudnych momentach, z zawiązywania ci szalika
pod szyją, gdy zimno, z używania w kuchni
składnika, którego on nie lubi, ale je tylko
dlatego, bo wie, że ty za nim przepadasz, z
umiejętności powiedzenia przepraszam, gdy się
zrobiło źle i wielu innych. Tak ważna jest
umiejętność postawienia
|