Była zimną suką, tak ją wcześniej nazywano, typowym skurwielem, w innej wersji niż te słowo wam znano, W mgnieniu oka się dla pewnego pana zmieniła, bo mówił jej to, czego tak bardzo pragnęła, To i tak nic, bo ona głupia jeszcze mu wierzyła. Nie miał pojęcia jaka była przed ich spotkaniem. Nie miała uczuć i była zimnym draniem. Poznała swojego wybranka, tak wtedy jeszcze myślała, Jego charakter był wszystkim czego od niego chciała, Niestety on miał dwie osobowości, o których ona nie wiedziała. Gdy jeden chciał budować przyszłość i założyć rodzinę, drugi w tym czasie niszczył chwilę i zmieniał się w dzidę. Jak ktoś chce to szuka sposobów, jak ktoś nie chce to szuka powodów, On wolał tą drugą opcję, więc tak się stało. Zazdrość o kolegów, a nie było ich mało, mówiła mu zazdrość wszystko niszczy..... // pantera
|