Codziennie piszę do mojego wymyślonego pamiętnika. Początkowo to było tylko miejsce, w którym mogłem pozbierać rozrzucone po całej głowie myśli, ale teraz to coś więcej - jedyna rzecz jaka na tym świecie po mnie zostanie. Wyszedłem ze szpitala, wiesz pamiętniczku? W końcu mogę spotkać się ze znajomymi, pójść do szkoły, a wiesz co jest najlepsze? Nikt nie każe pisać mi stosów zaległych sprawdzianów, bo po co? Przecież i tak umrę. ~ nazawszekocham
|