Nie powiem , że zniszczyłeś mi 4 lata życia.Bo nie zawsze było zle. A raczej rzadko było zle. Po prostu się rozsypało. Dałeś mi na koniec rachunek za miłość , inną dziewczyne po tak krótkim czasie. Tak krótkim , że nawet nie przyzwyczaiłam się do tej myśli a widziłam Cię idącego do naszej kawiarni z inną dziewczyną.Wysoki rachunek , wielkie podsumowanie miłości.
|