nie jestem aż taką pesymistką. prawda, często widzę przyszłość w czarnych barwach, ale nastawiam się negatywnie tylko dlatego, żeby nie rozczarować się porażką oraz żeby każde zwycięstwo cieszyło podwójnie. w głębi wierzę w siebie, ale to bardzo dalekie. czuję, że będzie dobrze, dopóki nie wydarzy się coś przykrego. życiowe. / tonatyle
|