Dziewczyno, daj sobie na wstrzymanie. Ile razy będziesz mi wmawiać, że ukradłam Ci chłopaka? Odszedł od Ciebie, bo robiłaś go po rogach, dlaczego nie dasz nam żyć w świętym spokoju? Powiedziałabym coś, ale nie będę się zniżać do Twojego poziomu, dziewczyno.. On jest mój, i tak na prawdę zawsze był. Myślał o mnie, spotykał się ze mną, zamiast być z Tobą, jesteś nikim, zauważ to w końcu i daj nam żyć własnym życiem.
|