Nie mam siły, by wstać,
nie mam siły, by iść.
Nie mam siły, by grać,
nie mam siły, by żyć.
Eksploduje mój mózg,
atakuje mnie chłód.
Zasypuje ruj gruz,
to rujnuje mnie znów,
ale w nagle w żagle łapię ciepły wiatr,
znów pragnę, na prawdę widzę piękny świat.
|