|
każdej nocy czuję się samotna. nie dlatego, że nie ma na świecie osoby, która by mnie wsparła, pocieszyła czy rozśmieszyła. po prostu nie ma jej wtedy, kiedy zasypiam. wtedy, kiedy przytulanie ukoiłoby mój niepotrzebny stres i odsunęło smutki. akurat wtedy, kiedy najmocniej potrzebuję spokoju i ciepła. / tonatyle
|