I znowu ciągłe pretensje.. każdy tylko wszystko potrafi mi wypominać, ciągle robię za mało, do niczego się nie nadaje.. jednym słowem mówiąc dla nich jestem tylko obciążającym balastem. Im by odpowiadało to gdyby mnie już na tym świecie nie było, wreszcie mieliby mniej problemów, mniej wydatków, mniej stresu i żyłoby się lepiej.
|