Byłam twarda, ale kiedy mnie przytulił pękłam. Wtuliłam się w niego, nie chciałam puszczać. Łzy mimowolnie popłynęły z moich oczu. Przytulił mnie mocniej, dał mi odczuć że przy nim jestem bezpieczna. Podniósł moją głowę do góry i wytarł łzy. Spojrzałam na niego i zobaczyłam że to nie minęło. To co było kiedyś między nami wciąż jest,nigdy się nie skończyło. Przytuliłam go znów, tak bardzo lubiłam to kiedyś robić, tak bardzo mi tego brakowało. Z jego oczu poleciały łzy. Już nie był tak wesoły jak wcześniej. Na jego twarzy pojawił się smutek,wielki smutek. Oboje wiedzieliśmy jak bardzo się kochamy, oboje byliśmy zbyt dumni by sobie to powiedzieć,być może ostatni raz.
|