Była sama . Zupełnie sama . Sama ze sobą , bo już nie miała nikogo . Stała sama , pusta , jak wydrążony owoc . Była skorupka , ale gdzie środek ? Tylko pustka . Była tam , stała sama . Nie miała już nikogo . Bo już nie chciała nikogo więcej , już nie chciała cierpieć . Była sama , ale nie zawsze tak było . Kiedyś miała ich . A teraz ? Teraz jest sama , bo oni odeszli , opuścili , a ona zbyt cierpiała . Już zawsze będzie sama . Tak postanowiła . Była sama , bo Ci którzy mówili , że będą zawsze , że nie chcą jej stracić , odeszli . Najzwyczajniej w świecie ją opuścili , dobrowolnie , świadomie . Była sama choć sama być nie chciała . Ale już nie wierzyła nikomu . Bo jak można zaufać , kiedy osoba mówiąca Ci , ze zawsze będzie , odchodzi ? Została sama , sama ze sobą , sama z nikim . Straciła wszelkie uczucia , wszelkie zaufanie , straciła swoje człowieczeństwo . Została sama i zostanie sama . Już zawsze . Choć nie zawsze sama była . / aneczka_xdd
|