[2]To ukradło Twoje największe szczęście. Lecz nadal go pragniesz i tylko wyłączenie jego. Inni ludzie przychodzą do Ciebie i dają szanse by ruszyć dalej, podnieść się i patrzeć w przyszłość. Lecz wiesz dobrze, że nie tego chcesz. Wściekasz się, że widzisz szanse by to zrobić, przecież obiecywałeś, że to nigdy się nie stanie. Nawet jeśli inni złamią wszystkie obietnice, ty zawsze zachowasz swoje. Chociaż gdzieś tam w środku, jesteś przerażony tym, że zaboli to po raz kolejny, lecz to nie jest już wcale takie ważne. Na koniec, ty nadal myślisz o osobie, która zostawiła Cię całkowicie zniszczonego. Ty nie chcesz stracić jej nigdy więcej. Ty nie chcesz kochać jej niż nigdy więcej. Ale zawsze będziesz.
|