"Często przyłapywałem ją na tym, że patrzy na mnie tak, jakby mnie nigdy wcześniej nie widziała, zupełnie jakby chciała się mnie nauczyć. Na pamięć. Każdej zmarszczki. Lini od uśmiechu oraz bruzd od płaczu. Ostrości rysów szczeki i niesfornych włosów nad czołem. Na pamięć.'' Jeanette Winterson "Płeć wiśni"
|