i jem nasze ulubione ciasto, słucham naszej ulubionej piosenki w naszym ulubionym parku na naszej ulubionej ławce, jestem ubrana w twoją ulubioną bluzę, siedzę z twoim ulubionym psem, który odziedziczył twoje imię a zarazem moje ulubione, widzę naszą ulubioną parę, potem patrzę w lewo i widzę jak kwitną nasze ulubione kwiaty, spoglądam na swoje dłonie i pamiętam jak często dotykałeś i mówiłeś, że są twoje ulubione i nie mam już siły i płaczę, bo to przecież moja ulubiona czynność. wszystko było ulubione, nasza miłość też były ulubiona, szkoda tylko, że tak kurewsko szybko się skończyła.
|