Usiądę na łóżku, włączę muzykę. Piosenki kojarzące mi się z tobą. Będę wypominać o tym co było. Będę marzyć i myśleć.. O tym jak za tobą tęsknie i nie mogę przestać myśleć. O tym, kim dla ciebie jestem i kim bym chciała być. O tym jak mogłoby nam byc dobrze...razem. I o tym ze mnie nigdy nie pokochasz tak jak byłą, ona była twoją pierwszą miłością, a ty.. ty jesteś moją. Tak, było ich wielu, ale do nikogo nie czułam tego co do ciebie.. i będę wciąż myśleć i marzyć, a na koniec usnę z głową pełna wyobrażeń, jak mogłoby wyglądać moje życie. Jak mogłoby być pięknie, gdybym to ja była twoją pierwszą miłością..
|