Zabrałeś mi wiarę,wiarę w ludzi. Wiarę w miłość. Zabrałeś mnie. Miłość była nieodmiennie wielkim znaczeniem w moim życiu,zawsze w nią wierzyłam. W te wszystkie romansidła,miłość po grób. Zawsze marzyłam o takim przeżyciu,o wielkim love story jak w tych wszystkich filmach. Tak,byłam wielką romantyczką,pełną wiary w jej spełnienie. BYŁAM. Zabrałeś mi tą wiarę,już nigdy taka nie będę. Owszem,nie jest to tylko Twoja wina,was wszystkich! Ale to Tobie tak w krótkim czasie zaufałam,przed Tobą tak się otworzyłam. W Tobie tak szybko się zakochałam. Tobie dałam szansę po poprzednim upadku,choć ubiegali o nią inni. Odpychałam od siebie,zniechęcałam,nie dopuszczałam do siebie nikogo,bo zwyczajnie się bałam,strach brał na de mną górę. Bałam się zaangażowania,wiedziałeś. Ale to Tobie udało się mnie zdobyć ..
|