 |
"Bo w tym cały ambaras,żeby dwoje chciało na raz, a tylko jedno się stara. Już mnie nie jara życie w samotności - Mogłabym tu zaraz zacząć szukać miłości ,ale miałam dość ich i chyba skumałam,
że to czego szukam już miałam"
|
|
 |
"Nie wiedziałam jak wszystko to, co mam mogłam stracić w jednej chwili i zostać tu sama"
|
|
 |
"Pytali - czemu wiara w tobie prysła, jak bańka? tak wyszło, niestety"
|
|
 |
"Nie mówiłem im, że będę walczył mówiłem, że dosyć mam nieudanych prób
I że już chyba po prostu wystarczy ,nieświadomie sam kopałem sobie grób"
|
|
 |
Zabrałeś mi wiarę,wiarę w ludzi. Wiarę w miłość. Zabrałeś mnie. Miłość była nieodmiennie wielkim znaczeniem w moim życiu,zawsze w nią wierzyłam. W te wszystkie romansidła,miłość po grób. Zawsze marzyłam o takim przeżyciu,o wielkim love story jak w tych wszystkich filmach. Tak,byłam wielką romantyczką,pełną wiary w jej spełnienie. BYŁAM. Zabrałeś mi tą wiarę,już nigdy taka nie będę. Owszem,nie jest to tylko Twoja wina,was wszystkich! Ale to Tobie tak w krótkim czasie zaufałam,przed Tobą tak się otworzyłam. W Tobie tak szybko się zakochałam. Tobie dałam szansę po poprzednim upadku,choć ubiegali o nią inni. Odpychałam od siebie,zniechęcałam,nie dopuszczałam do siebie nikogo,bo zwyczajnie się bałam,strach brał na de mną górę. Bałam się zaangażowania,wiedziałeś. Ale to Tobie udało się mnie zdobyć ..
|
|
 |
Nienawidzę siebie. Nienawidzę siebie za to jaka jestem. Za to jak szybko przywiązuje się do ludzi,za moją czułą wrażliwość,uczucia jakimi darze osoby których nie powinnam,obojętność jaką mam do życia,a nie do nich. Dlaczego nie potrafię iść dalej? Dlaczego nie widzę sensu tej drogi? Dlaczego nie trzymasz mnie już za rękę? Dlaczego nie czujesz tego samo? Dlaczego próbowałeś nas oszukać? Dlaczego wybrałeś drogę na skróty przez którą teraz cierpię? Dlaczego się pojawiłes dając mi życie i odszedłeś wraz z nim? Zabrałeś mi je. Dlaczego czuje taką cholerną tęsknotę? Dlaczego tak bardzo Cie potrzebuje? Dlaczego nie mam Cie już w zasięgu ręki? Podarowałes mi coś,co tak bardzo jest mi potrzebne,ale proszę powiedz mi,po co? Po co,skoro zabrałeś to osłabiając mnie jeszcze bardziej niż wcześniej? Kiedy już zdążyłam się do tego przyzwyczaić,kiedy uczyłam się z tym żyć pojawiłes się Ty,a teraz muszę się tego uczyć od nowa,choć wiem że nie mam już na to najmniejszych szans.
|
|
 |
Drogi Boże,piszę do Ciebie kilka słów z nadzieją ,że mnie wysłuchasz. Martwię się,martwie sie o Nas. Dlaczego tak z dnia na dzień wszystko sie zepsuło? Nie zabieraj mi go. Nie zabieraj mi tego,co chwilowo jest dla mnie wszystkim. Co daje mi siłę,wiarę ,motywację,powód by walczyć i żyć. Nie zabieraj mi tlenu,który trzyma mnie przy życiu,który pomógł mi wstać i iść. Boże,tak bardzo się boję. Nie wiem co sie stało,co zrobiłam źle? Daj mi znak,że to minie. Że mam na co czekać i będę mogła cieszyć się tym szczęściem zwanym jego imieniem. Tak bardzo się boję ,że go stracę,nie pozwól na to. Jeszcze tak wiele mam mu do powiedzenia,nie pozwól bym nie zdążyła wypowiedzieć tych słów w jego kierunku. Boże,daj mi znak. Daj mi znak,że to przejściowe ,że pieprzony szatan siedzi w kącie z satysfakcją że nas niszczy,nie pozwól mu na to. Daj nam siłę ,aby przetrwać tą próbę na którą nas wystawiłeś. Nie zabieraj mi go,nie zabijaj mnie. Amen.
|
|
 |
nie mów mi ,że czas leczy rany. gówno prawda. one nigdy nie zostały i nie zostaną wyleczone na amen. one co najwyżej zasypiają , na co potrzebuje dużo czasu , by potem móc się obudzić i jak bumerang rozjebać wszystko co starałeś się ułożyć w jakiś ład.
|
|
 |
chcę wstać. chce sie podnieść i iść dalej ,żyć ,śnić , marzyć ,dążyć do wyznaczonych celów. czuć ciepło , spokój , pokój,miłość, radość,płacz.
|
|
 |
a dzisiaj? a dzisiaj dowiaduje się,że to wszystko co się wydarzyło było bezmyślne nic nie warte słowa i gesty, zapomniane. proszę,powiedz jak to robisz? jak utopiłeś to uczucie w morzu zaledwie pamiętanych wspomnień? powiedz,jak można tak niczego nie pamiętać?
|
|
 |
Skoro mam tylu ludzi wokół siebie,dlaczego czuje się samotna? skoro mam takie silne wsparcie od nich ,dlaczego czuję się taka słaba? Skoro jesteś tylko jednym z wielu , dlaczego czuje taki brak , dziurę w życiu ,sercu , istnieniu?
|
|
 |
zostałam pozbawiona twojego zapachu , Twoje dotyku ,smaku. Zostałam pozbawiona Ciebie - podstawowych funkcji życiowych.
|
|
|
|