Przeprosiłeś, ja nie umiem Ci nie wybaczyć... WYBACZAM... ale nadal cierpię, nikt nie zastąpi Ciebie. Napisałeś, że może kiedyś będzie nam jeszcze dane się spotkać porozmawiać, czekam na ten dzień... Czekam na dzień kiedy będę mogła znów popatrzeć w Twoje oczy, czekam na Ciebie... Chyba potrzbowałam tych przeprosin, tego w tym wszystkim brakowało, takiego pogodzenia się z losem, tych słów przepraszam... Było cieżko, serce zabiło znów jak szalone... SMS od Ciebie po raz kolejny wzbudził we mnie skrajność...
|