Kolejny dzień, bez Ciebie, wiem że sobie nie poradzę, to tylko kwestia czasu aż wypali się we mnie życie. Idę na studia, cały czas udaje, udaje że jest ok, a przecież wcale nie jest. Chce mi się płakać cały czas, idąc wieczorem ulicą, nie tłumię łez, chce płakać, chce móc przecierpieć moją miłość. Chcę czuć jej wielkość, wiem że ona miała sens. Tak bardzo Cię Kocham, nie pozbieram się z tego, żyję z dnia na dzień, bez iskier nadziei. Nikt już nie będzie nigdy tak ważny. Tego się boje, że nigdy nikogo nie pokocham. Że w moich oczach i sercu będziesz już tylko i wyłącznie Ty. Na zawsze.
|