Zasypiam. Jeszcze szybko spoglądam na wyświetlacz telefonu mając cichą nadzieję, że choć pomimo tego, że jest to wręcz nierealne i niemożliwe bo zerkam na niego co 2 minuty , będzie tam wiadomość od Ciebie. Nie ma. Nie ma tej pieprzonej koperty. I wiem, że już nigdy jej nie będzie.
|