Wczoraj było idealnie. Bez żadnego 'ale', mogłam stwierdzic, że to właśnie jest szczęście. Jego ramiona, zapach, Jego uśmiech, włosy, ręce które dawały ciepło. Jego klatka piersiowa unosiła się powoli i szybko opadała. Słyszałam jak oddychał. Jego usta były tuż koło moich. I oczy. Oczy, które kochały.
|