Monotonia każdego dnia, gubienie się w tym co jest a powinno być - co było. Kolejny odpalany szlug towarzysząca mu smutna piosenka, tone łez trzymających się na samym koniuszku rzęsy. Uczucie nienawiści, uczucie miłości. totalny bezsens, przez który musisz przebrnąć. Jakoś to było, teraz też musi:) /ewenemeeet
|