po jej odejściu niewiele pamietam tylko wódke, papierosy i blanty skrecone w rękach.
nie posiadam broni, nie dostaniesz kuli w głowę. mam środkowy palec, którym czule cię pierdooolę
Pierdolić to, nie ma co się oszukiwać, nigdy nie będzie do końca dobrze, zawsze się coś zjebie, zawsze coś nie będzie tak jak powinno być, ale tu nie o to chodzi. Niech to wszystko się spierdoli, niech spadnie nam na grzbiet, stójmy pośrodku życia i śmierci - pierdolmy to. Przyzwyczajmy się do tego. Później powinno być lepiej. Zacznijmy się z tego śmiać.
|